
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. ...
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
Bezmyślność zabija. Innych.
Zaczęłam płakać z przerażenia, ale kiedy się już zaprogramuję, żeby coś zrobić, robię to do samego końca, po prostu nie wiem, jak się przeprogramować.
Nie nudź pytaniami, to nie dowiesz się kłamstw.
Aureliano (...) nie przestał pragnąć jej ani przez chwilę. Znajdował ją
w ciemnych sypialniach zdobytych miast(...), w zapachu zaschniętej krwi na bandażach rannych, w nagłym lęku wobec niebezpieczeństwa śmierci, wszędzie i o każdej godzinie.(...)Im głębiej jednak pogrążał jej obraz w gnoju wojny, tym bardziej wojna upodabniała się do Amaranty.
Mówię panu, kochany przyjacielu, niemiło się przekonać, że człowiek nie może urzeczywistnić swego marzenia, bo ma za mało sił albo za mało zdolności.
Musisz iść naprzód: nie ma innej drogi. Musisz iść naprzód niezależnie od tego, co się dzieje.
Wszystko, co wydarzy się jutro przeżyliśmy już dziś.
Ktoś umrze, żeby żyć mógł ktoś.
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać.
Kiedy usiłujemy ukryć nasze najskrytsze uczucia, zdradzamy się całym sobą.