Żyję ot tak sobie, jak przelotny ptak ze złamanym skrzydłem. ...
Żyję ot tak sobie, jak przelotny ptak ze złamanym skrzydłem. Nie mogę pofrunąć dalej.
Za kilka dni, któż o tym wie, może się zdarzy coś co nie zdarzyło się.
W końcu o wiele bezpieczniej być tchórzem. I o wiele wygodniej.
Jeśli nie otworzysz się na ból, nigdy nie otworzysz się też na radość.
Dla miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi.
Gdy szloch przeszedł w pochlipywanie, przywołała chusteczkę i wcisnęła mu w dłoń. Zrobiłaby dla Sadiego wiele, ale prędzej szlag ją trafi, niż wytrze mu nos.
Jestem przeciw wszystkiemu i dlatego tak mi trudno.
Życie to pasmo bólu i najlepiej by było, gdybyś się zaczęła do tego już przyzwyczajać, Allie. Ból nigdy nie znika. Gromadzi się. Jak śnieg.
Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu.
Miłość jest cudem, który zawsze może się zdarzyć.
tak jakbym w ogóle musiał coś ściemniać by chciała tu być teraz