Lubisz śmierć, ból i cierpienie, bo w twoim mózgu coś ...

 Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.

 Po prostu zrób to najlepiej, jak potrafisz... reszta przyjdzie sama.

 Zmarli przyjaciele nie spoczywają w ziemi, ale żyją
w naszych sercach; tak Bóg chciał,
abyśmy nigdy nie byli sami.

 W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi, ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.

 Celem każdej gry jest wygrana.
Jeśli nie zależy ci na wygranej,
bez sensu jest walczyć.

 ...jedyny most pomiędzy tobą i bliźnim biegnie drogą Boga.

 Nic nie przyprawia o poczucie takiej bezradności, jak rozpacz drugiej osoby.

 W końcu w nieszczęściu bywa pewna doza szczęścia, jeśli nieszczęście jest odpowiednie.

 ...jeśli nie potrafisz kochać w obliczu śmierci, to nie warto stawać do walki.

 Ale trzeba umieć także przegrywać. Inaczej nie można by żyć.