
To najfajniejsze miejsce w mieście. Ludzie umierają by się tu ...
To najfajniejsze miejsce w mieście. Ludzie umierają by się tu dostać.
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. Drugim zaś śmierć.
Jego samokontrola była tak silna, że mogłaby zginać podkowy.
Nie ma czegoś takiego jak substytut prawdy.
Wielkie marzenia pozwalały uporać się z rzeczywistością.
Najgorszy ból to ten, który sami sobie zadajemy.
Jeśli nigdy nie nawalasz, gdzie twoja aureola?
- Ja chcę być lekarzem.
- Taki wstyd w rodzinie! A ja marzyłam, że będzie artystą. Kiedy nosiłam go jeszcze w łonie, biegałam po lesie nago, śpiewając Bacha. Wszystko na nic.
- Widocznie mama fałszowała.
Każdy jest samotny na swój sposób.
Trzeba całego życia, żeby nauczyć się umierać.
...rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy...