
Spokój to pewność, że pochwycisz moją rękę, gdy wyciągnę ją ...
Spokój to pewność, że pochwycisz moją rękę, gdy wyciągnę ją do ciebie.
Odpowiedź na swoje pytanie poznasz wtedy, gdy nie będziesz już musiał go zadawać.
Choroba i uzdrowienie tkwią w każdym sercu. Każda dłoń niesie śmierć i zbawienie.
Norma to głupota, degeneracja to geniusz.
Nie ma bólu, pomyślałem nagle, jest tylko potrzeba, bezlitosna potrzeba.
Brakuje im wyobraźni i odrobiny szaleństwa. Dlatego życie traktują zbyt serio i boją się wszystkiego, co nieznane i niezbadane. Dorośli rzadko idą nowym, własnym szlakiem.
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Jesteśmy opuszczeni jak zabłąkane dzieci w lesie.
Kiedy stoisz przede mną i patrzysz na mnie, co
wiesz o moich bólach i co ja wiem o twoich?
A gdybym padł przed tobą na kolana i płakał, i opowiadał, co wiedziałbyś o mnie więcej niż
o piekle, które ktoś określił ci jako gorące i straszne? Już dlatego my ludzie powinniśmy stać naprzeciw siebie tak zamyśleni i współczujący,
jak przed wejściem do piekła".
– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
Kiedy los odbiera ci ukochaną osobę, nie masz powodów do uśmiechu.
Tego co przeznaczone, tego się przecie i tak nie uniknie.