
W jednym zdaniu może się dużo zmieścić. Może się wszystko ...
W jednym zdaniu może się dużo zmieścić.
Może się wszystko zmieścić.
Może się całe życie zmieścić.
Zawsze będziemy żyć w
cieniu jakiegoś zagrożenia.
Żaden problem nie jest zbyt duży, żeby go nie można było pogorszyć biadoleniem.
Otchłań melancholii nie ma dna, a ja pogrążam się coraz bardziej, spadam w przepaść i lata świetlne dzielą mnie od starych, dobrych czasów.
Jakim koszmarem byłby świat, gdyby istniał naprawdę!
Sfrustrowani, niepotrzebni i zbuntowani młodzieńcy są obecni w każdym pokoleniu, a to, co ze swoim buntem zrobią, zależy tylko od okoliczności.
"Nie rań mnie więcej proszę Cię.
Te dni są tak bolesne, zabijają mnie.
Gdy nastaje noc, chodzę i szukam Cię.
Tak bardzo chciałabym, abyś przyszedł i usiadł obok mnie.
Móc spojrzeć w Twoje oczy.
Móc poczuć Twoje usta.
Ale bez nich ta noc, jest taka pusta."
To szansa jedna na milion, ale może się udać.
Człowiek może być samotny mimo miłości wielu, bo dla nikogo nie jest przecież tym "najukochańszym".
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki.
To żałosne, co w dzisiejszych czasach uchodzi za żart.