(...) punkty widzenia lekarza i pacjenta nie mają ze sobą ...
(...) punkty widzenia lekarza i pacjenta nie mają ze sobą nic wspólnego.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Błogosławię was, moje dzieci... A niech was wszyscy diabli!
Fakt, że stoisz wśród tłumu, nie oznacza, że do niego należysz.
Zatrzymaj się na chwilę. Wszystko jest w porządku. Gdzieś w tobie tkwi rozwiązanie wszystkich problemów.
Koniec dotyczy wczoraj,a nie jutra
Młodość karmi się snami, starość – wspomnieniami.
Miecz sprawiedliwości jest równie ostry jak sierp nędznego wieśniaka. Po dniu orłów następuje noc wilków.
Im większa przyjemność ,tym wyższą cenę trzeba później zapłacić.
Niewiele wiedziała o mężczyznach, a to, co wiedziała, nie interesowało jej.
Kochać coś lub nienawidzić można dopiero wtedy, kiedy się to zrozumiało.