Wichry są w mojej garści; ode mnie zależy pęd nawałnic.
Wichry są w mojej garści; ode mnie zależy pęd nawałnic.
Oto one. Moje serce. Uśpione. Milczące. I pęknięte na idealne, równiutkie, doskonałe połówki.
-W Niebo też nie wierzę.
-Jakoś niespecjalnie przeszkadza mu to istnieć.
Kobiety bawią się swoją urodą jak dzieci nożem. I ranią się.
... trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę.
Obecnie jesteśmy w posiadaniu broni, która nie tylko zrewolucjonizowała sztukę wojenną, ale może zmienić bieg historii i cywilizacji.
Pośpiech skraca drogi, ale oddala cel.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
To, co robię, nie musi mieć sensu dla nikogo poza mną. Na tym polega piękno szaleństwa.
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.