Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to ...
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie.
Może moglibyśmy być dla siebie
wsparciem i mogłoby być dobrze
i mogłoby być fajnie.
Dla niektórych zbrodni nie istniało wybaczenie, a zemsta była jedynym lekarstwem.
Ludzie nigdy nie czynią zła w tak szerokim zakresie i z takim zapałem jak wtedy,gdy robią to z przekonań religijnych.
To jest jak wybór między czekoladą a szpinakiem.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Jeśli żałując własnego życia, bojąc się odnieść rany, zaprzestaniesz poszukiwań, to fakt, że w ogóle żyjesz, traci wszelki sens.
Aby człowiek przestał szukać śmierci, musi chyba zrozumieć, że naprawdę może umrzeć.
Za wojnę są odpowiedzialni nie tylko ci, którzy ją bezpośrednio wywołują, ale również ci, którzy nie czynią wszystkiego co leży w ich mocy, aby jej przeszkodzić.
Jest tyle prawd, ile ludzi.
Książki są jak towarzystwo, które sobie człowiek dobiera. więcej