
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to ...
Podróżuje po szynach własnego strachu. Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie.
Podobno zmęczenie zabija...
Odwaga to nie brak strachu, lecz umiejętność jego przezwyciężenia.
Nowy Jork jest niestały w przyjaźni. Kocha za sukcesy i nienawidzi za porażki.
Jestem koniem wyścigowym galopującym w stronę fałszywej linii mety, dyszącym ciężko dla cudzego zysku.
Nigdy nie mów o prawie silniejszego. Jesteś na to zbyt słaby.
Nie można kogoś ładnie opuścić.
"Jeśli on nie reaguje, to zwyczajnie nie ma na to ochoty. Jeśli nie odpisuje, to ma Cię w dupie. Jeśli nie przedstawia Cię znajomym, to nie traktuje Cię poważnie, albo się Ciebie wstydzi. I wiesz co jest najlepsze? W takiego faceta najbardziej się wkręcisz."
By wyznać miłość do grobowej deski, nie zawsze trzeba słów.
Pięć minut po północy
Wpatrzeni w siebie mamy się chyba już dosyć
trzydzieści chwil bez słów
Próbujesz mówić lecz cisze tak trudno pokonać.
Rozmowy w trakcie snu
Gdy chcesz powiedzieć wszytko co z czasem przemija
Jednana taka chwila
Gdy nic nie mówisz, nie słuchasz, strach nas okrywa.
Na skórze czuć chłodny oddech tej nocy
Lekkim powiewem powoli zamyka nam oczy
A senny koszmar tez zjawi się z czasem
Jak papierosem zaciągnie się naszym strachem.
Normalność to dar, a nawet przywilej.