
Baby łżą na każdy temat...po prostu, żeby nie wyjść z ...
Baby łżą na każdy temat...po prostu, żeby nie wyjść z wprawy.
Kobiety nie kłamią,
ale szminkują trochę prawdę.
Coś się urwało, skończyło...
Lecz łzy w oczach powstrzymywała natychmiast myśl: jeszcze nie koniec, jeszcze jest szansa...
Własnego życia nie da się opowiedzieć, można je tylko obnażyć.
Nieznana pustka dręczy mnie,
tęsknota za czymś, co gdzieś jest.
Ludzie nie lubią jedynie tych łgarzy, co kłamią lepiej od nich.
Zobaczysz wszystko inaczej i o wiele lepiej oczami, które wylały łzy.
Nawet jeśli powiem wam teraz, że żałuję swojej niedojrzałości, to nie da się cofnąć czasu.
Niech nasza droga będzie wspólna.
Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
Niech nasza miłość będzie potężna.
Niech nasza nadzieja będzie większa od
wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dobry człowiek jest jak małe światełko. Wędruje poprzez mroki naszego świata i na swojej drodze zapala zgaszone gwiazdy.
Miłość przychodzi nieproszona.