Cierpienie jest na pewno rodzajem sensu. Bezsens przecież nie boli. ...
Cierpienie jest na pewno rodzajem sensu. Bezsens przecież nie boli. Bezsens jest obojętnością.
Piorun nigdy nie uderza dwa razy, ale czy jeden raz nie wystarczy?
Potrzebowałam nie tyle uczucia pełni, ile pragnęłam nie czuć już, że jestem pusta.
Nic nie jest oczywiste. Najłatwiej popełnić błąd, przyjmując jakieś pewniki.
Znowu nie zmówiłam modlitwy o miłość do tych, którzy nas trapią.
Zarówno dobro, jak i zło na tym świecie było dziełem ludzi.
Wszyscy snujemy fantazję, które ubarwiają życie.
Kiedy żyjesz z niewiernym mężczyzną, uczysz się polegać na wiernym Bogu.
Dzielony smutek staje się połową smutku.
Nietypowość nie zawsze świadczy o braku umiejętności do przystosowania się. Każdy potrafi się przystosować, nawet ci, którzy uważają się za buntowników, uznają pewne reguły i standardy.
Kocham ją i nie potrafię z nią być i
oddałbym życie i obrócił się w pył i
przeklnąłbym i połamał i rozerwał na strzępy
gdyby ktoś naruszył jej rysy, uronił łzy,
spowodował chęć przecięcia tętnic
nie dostrzega ,a wciąż czuwam u jej boku
miło było , ale ten związek zagłuszał już spokój
szukam odpowiedzi, skąd bierze się miłość?
skąd wszystkie serca rozterki?
kto prowadzi po mapie uczuć?
wyzwala emocje psujące zalety.