
Dziś tylko jedno leży mi na sercu: żeby Polacy się ...
Dziś tylko jedno leży mi na sercu:
żeby Polacy się przebudzili. To ostatni moment! Jeszcze możemy Polskę uratować. Jeszcze możemy, ale tylko jednością.
Zapomnienie to początek uzdrowienia.
Muszę zmajstrować sobie uśmiech, uzbroić się weń, schronić się pod jego opieką, mieć czym odgrodzić się od świata, zamaskować swe rany, wreszcie wyćwiczyć się w noszeniu maski.
Dotykam twoich ust, palcem dotykam brzegu twoich ust, rysuję je tak, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa.
Nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Są pewne rzeczy, pewne słowa,
które wylatują z ust i których nie da się już cofnąć.
Ludzie wyjątkowi rozpościerają skrzydła i żyją pełnią życia na wolności.
Więc powiedz mi teraz, w czym zawiniłem kochając Cię całym sercem.
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną
chwilę. A w każdej było coś wspaniałego.
Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć:
ta znaczyła więcej niż pozostałe.
Wampiry istnieją, tylko że zamiast krwi wysysają z nas sny.
Cyrk pojawia się znikąd.
Nie poprzedzają go żadne zapowiedzi, na słupach i tablicach w mieście nie ma plakatów, w gazetach żadnej wzmianki ani reklamy. Cyrk po prostu jest, podczas gdy wczoraj go nie było.