
Trzeba tworzyć dobro ze zła, bo nie ma nic innego, ...
Trzeba tworzyć dobro ze zła, bo nie ma nic innego, z czego można je tworzyć.
Najlepiej, gdy to, czego potrzebujesz, jest tym, czego pragniesz.
Ja także powiedziałam, że nie zabiorę ze sobą Azazela. Wściekły diabeł zażądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam się prosto:
- Bo jesteś szują i cię nie lubię.
Pojął od razu.
Jakimś cudem Belfegor się nad nim zlitował i powiedział, że weźmie go jak swoją osobę towarzyszącą.
Mina Azazela - bezcenna.
Nie bój więcej
się, przezwycięż
wszystkie swe
lęki a poczujesz
się jak młody bóg!
„Moje napady szału ją przerażały. Przestała mi się zwierzać. Ostatniej nocy nie wytrzymałem, chwyciłem ją za ramiona i potrząsałem nią z całej siły. Pobladła,wyglądała, jakby miała się za chwilę pokruszyć. „Dlaczego płaczesz?!” „Nie mogę znieść twojej rozpaczy, twojego szlochu. Nie wytrzymam tego dłużej!”. Byłem wściekły, że zostawia mi tylko swoje ciało, że coraz mniej wiem o jej myślach, że zamyka przede mną duszę. Chciałem wejść w jej głowę. Chciałem, żeby myślała tylko o mnie. „Chodź, dam ci rozkosz” – szeptałem jej do ucha – „Dam ci zapomnienie”. „Dam ci niebo”. Nie broniła się (...)”
Strach wszystko zabija: rozum, serce, a zwłaszcza fantazję.
Tam, gdzie wódka, to się pchaj, a jak draka, to uciekaj.
Jak to się dzieje, że nikt mnie nie rozumie, a wszyscy mnie uwielbiają?
Czasami dowiadujesz się więcej, niżbyś chciała.
Tak jak my. My też jesteśmy fikcją.
Jesteś tą samą osobą, którą byłeś pięć minut temu, cztery miesiące temu, i osiemnaście lat temu. Ta informacja niczego nie zmienia.