Ale właśnie o to chodzi. Kiedy kochasz nie masz wyboru.

 Nie potrzeba słów tam, gdzie czyny świadczą same za siebie.

 Życie, które nie jest ciągłym wyzwaniem, jest niczym.

 Jesteśmy Don Kichotami, trzeba pogodzić się z tym, że oberżyści będą nas skubać. Takie jest życie, kto nie chce, by go oszukiwano musi wynieść się na pustynię. Żyjąc na świecie, nie możemy uchronić się przed jego złem. Trzeba tykać i gorzkie i słodkie.

 To nie miłość jest ślepa, ale zazdrość.

 Aby tego dokonać, nie mogę obawiać się porażki.

 Niech wam wystarczy wierzyć, że tak jest, a nie dociekać, dlaczego jest.

 Każdy ma jakąś swoją prywatną szajbę. Jak się z nią włazi w paradę zbyt wielu ludziom, mówią na niego wariat.

 Niektórzy powiedzieli wszystko, zanim jeszcze otworzyli usta.

 Kto kocha, nie potrzebuje nigdy mówić: przepraszam.

 Przyjmujemy miłość, jeżeli sądzimy, że na nią zasługujemy.