
I przysięgam, w tamtej chwili byliśmy nieskończonością.
I przysięgam, w tamtej chwili byliśmy nieskończonością.
Jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem. Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, jesteś bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich "kolesi" wpuszczasz pod wspólny mianownik. Powiem Ci, jeśli sobie uporządkujesz przeszłość, to szczerze - zazdroszczę komuś, w kim się kiedyś zakochasz.
Nie widziałam już nic prócz ciemności.
Praca nie hańbi.
Nawet złe chwile niosą ze sobą ważne lekcje, które warto poznać.
Ktoś mi powiedział, że człowiek najlepiej się relaksuje, obserwując cudzą pracę.
Bóg nie zsyła nam rozpaczy aby nas zabić, lecz by nowe pobudzić w nas życie.
Trzeba się zdobyć na odwagę, żeby uwierzyć.
A na nieznajomych można czasem bardziej liczyć, chociażby dlatego, że jest ich więcej.
Co przeżyć jeszcze raz, a czego nie powtarzać, to Ty wyznaczasz granice, której nie przekraczasz.
Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni.