Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic ci z ...

 Żyłem jak chciałem i
umrę jak mi się podoba.

 Chodź, bólu, nasyć się mną. Zatop kły w moim ciele. Rozszarp mnie.

 Z czasem samotność głęboko wnika
w ciebie i już nie chce stamtąd odejść.

 Każdy dzień rozpoczyna się cudem.

 Bo kiedy wychodzi się z ciemności, słońce wydaje się jeszcze jaśniejsze.

 Przeszłość się nie liczy. Ludzie przy niej trwają, bo to pozwala im zamykać oczy na teraźniejszość.

 Zmieniam świat, świat zmienia mnie.

 Matki zauważają wszystko albo prawie wszystko.

 Niektórzy tak się boją pustki, że natychmiast szukają kopii, a czasem taniej imitacji, byle czymś zapełnić powstałą wyrwę.

 Ludzie lubią przeglądać się w mętnych zwierciadłach.