
Pójdę z Tobą nawet Ścieżką Umarłych i wszędzie, gdzie poprowadzisz.
Pójdę z Tobą nawet Ścieżką Umarłych i wszędzie, gdzie poprowadzisz.
Kiedy się kocha kobietę wszystko, co łączy się z jej obrazem, miłość nasza stroi w zalety i cnoty urojone.
Nie chodzi o to, jak wielki jest dom, tylko ile jest w nim SZCZĘŚCIA!
Tego wieczoru śmierć zatańczy pośród nas.
Po tylu gorzkich dniach
dali ci nadzieją, marynarzu.
Czas więc, kapitanie, otrząsnąć się,
porzucić dom i wyruszyć znowu na morze.
Przyszłości się nie pragnie: zasługuje się na nią.
Pudłujesz 100% strzałów, jeśli w ogóle ich nie wykonujesz.
Z nędzy uczyń bogactwo, w strachu szukaj odwagi, z ignorancji uczyń oręż, a znajdziesz co zgubiłeś i to posiądziesz.
Niebieski jest cudowny. Taki pomarańczowy.
Czymże jest, Wilhelmie, sercom naszym świat bez miłości? Tym zapewne, czym byłaby bez światła latarnia magiczna. Ledwo wstawisz w nią lampkę, natomiast jawią się na białej ścianie barwne obrazy! A choćby były one tylko przelotnymi złudami, to jednak są nam szczęściem, stoimy jak młodziki
i z zachwytem patrzymy
na to cudowne zjawisko.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.