
Jeśli chcesz od razu o czymś zapomnieć, zanotuj sobie, że ...
Jeśli chcesz od razu o czymś zapomnieć, zanotuj sobie, że to trzeba pamiętać.
Jest znacznie łatwiej burzyć niż budować,
szkodzić niż pomagać, nienawidzić niż kochać.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
Jak idę za szybko, to wszystko przepada. Mam tylko jedno oko zwrócone w przyszłość, drugie w przeszłość.
A to trzecie oko na teraźniejszość - nieczynne. Nie ma wtedy szczęścia.
To najgorszy rodzaj tęsknoty. Kiedy ten ktoś jest tuż przy tobie, a ty i tak za nim tęsknisz.
To co dobre każe na siebie czekać.
Sny różnią się od rzeczywistości, ale są równie ważne.
Zamiatanie wszystkiego pod dywan i zamykanie w wygodnych skrytkach pamięci czasami obraca się przeciwko nam.
Nie mówię wiele z wyboru.
Do diabła, jeśli chcecie, piszcie do góry nogami albo używajcie kredek.
Wiruję w szaleństwie.