
Lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej.
Lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej.
Prezenty się robi dla przyjemności osoby ofiarującej, nie z powodu osoby otrzymującej.
(...) książki przesuwają się po domu, milczące, niewinne. Nie potrafię ich powstrzymać.
Musimy używać czasu jako narzędzia, nie jako leżanki.
Problem ze szczęśliwymi zakończeniami polega na tym, że tak naprawdę nic się nie kończy.
Zaloty są jak tango: czysty
absurd i same esy-floresy.
Biegłem. Biegłem, aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Jadłam dziś zdrowo i ćwiczyłam.
Lepiej, żebym obudziła się jutro chuda...
Chodzę spać sama i sama się budzę. Dużo spaceruję. Pracuję, dopóki nie zacznę padać ze zmęczenia. Obserwuję, jak wiatr bawi się śmieciami, które przez cała zimę leżały ukryte pod śniegiem. Wszystko wydaje się bardzo proste, dopóki nie zaczynasz się nad tym zastanawiać. Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Nauka jest moją magią.
Nienawiść staje się niczym, kiedy stawką jest przetrwanie.