
A tak przy okazji, ubóstwiam Cię... w przerażający i niebezpieczny ...
A tak przy okazji, ubóstwiam Cię... w przerażający i niebezpieczny sposób.
Właściwie najważniejszą rzeczą jest nie osiągnięcie celu, ale to, czego się po drodze uczymy i jak się rozwijamy…
Nawet cudze szczęście zaczęło mnie wkurzać.
Ten moment, gdy wiesz, że wybrałeś właściwą kobietę.
Gdy pisze się o minionych przykrościach, humor przychodzi łatwo. Kpina maskuje ból.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Od czekania dusza rdzewieje.
A ja chcę wyłączyć się choć na chwilę,
bo głowa pęka o nadmiaru informacji,
pytań, kto tutaj nie ma racji, a kto ma rację.
Czy we dwoje jest się trochę mniej samotnym, czy też podwójnie samotnym?
(...)zmieniałem się w kałużę głupoty.
Wiesz, serce może pękać, ale i tak bije dalej.