
...rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy...
...rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy...
Nigdy nie marnuj czasu, próbując wytłumaczyć kim jesteś ludziom, którzy postanowili Cię nie zrozumieć.
Jeśli słuchalibyśmy naszego rozumu,
nigdy byśmy się nie zakochali.
Nigdy nie przeżylibyśmy przyjaźni.
Nigdy nie rozpoczęlibyśmy biznesu,
bo bylibyśmy zbyt cyniczni. Ale to nonsens.
Za każdym razem trzeba skakać w przepaść
i budować skrzydła po drodze.
Gdziekolwiek byśmy szli, idziemy ku śmierci.
To jest nasza nadzieja, że dzieci urodzone dzisiaj będą miały 20 lat przed sobą, trochę zielonej trawy pod gołymi stopami, świeże powietrze do oddychania, trochę błękitnej wody do żeglowania i wieloryba na horyzoncie, aby pomarzyć.
Los to coś, co się wspomina, gdy już minie, a nie poznaje się naprzód.
Pamiętać jest łatwo. To zapomnienie jest prawdziwą sztuką.
Kładę dłoń na jej dłoni i głaszczę delikatnie. W takich chwilach jak ta modlę się, by dusze mogły się odnaleźć po śmierci.
Na szczycie, zawsze znajdzie się miejsce.
To w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest wart miłości. Dopóki na nią zasługuje.
Najdłużej trwa ta robota, której się wcale nie zaczyna.