
Jego seksowny uśmiech zwiastował kłopoty, ale uznałam, że nie wszystkie ...
Jego seksowny uśmiech zwiastował kłopoty, ale uznałam, że nie wszystkie kłopoty są złe.
Porażki budują charakter.
I już jestem lekko podkurwiony,
bo nie lubię, jak coś się dzieje nie po myśli.
Śmierć chroni od miłości a miłość od śmierci.
Miłość igraszką jest szatana.
- Twoje żebro... - szepnęłam zaniepokojona.
- Do diabła z nim. - Wsparł się na łokciu i po chwili znalazł się nade mną. Jego nagi, owinięty bandażem tors napierał na moją pierś. - Mam teraz problem z inną częścią ciała. - Uśmiechnął się uwodzicielsko i pocałował mnie namiętnie.
- Człowieku - ozwał się duch - jeżeli masz w piersi serce,
a nie kamień, nie wypowiadaj tych słów bezmyślnych i obmierzłych,
póki się sam nie przekonasz, kim jest i gdzie żyje ten nadmiar ludności.
Czyżbyś miał prawo rozstrzygać, którzy ludzie powinni żyć, a którzy umrzeć?
Być może w oczach Boga mniej zasługujesz na to, aby żyć,
niźli miliony istot podobnych temu dziecięciu biednego człowieka.
Chryste! Że też słuchać muszę, jak marny robak, żerujący na liściu,
uskarża się na nadmiar żywności pośród swych współbraci,
co głodni pozostają w pyle ziemi!
Konie, zdaniem Śmierci, nie powinny się uśmiechać. Koń, który się uśmiecha, z pewnością coś knuje.
To, czego nie przeżyłeś, nie jest prawdziwe.
Czyż życie - życie uczuciowe zwłaszcza - nie bywa otchłanią sprzeczności.
Jeśli uważasz, że Twoje miejsce jest na dnie, to bierz jak najwięcej powietrza i skacz.