Jedyna moja rada na ludzi to się z nich śmiać.
Jedyna moja rada na ludzi to się z nich śmiać.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
W życiu potrzebna jest miłość, bez niej jest wielka pustka, która dusi, zabija, męczy.
Boję się, że jeżeli zacznę płakać, to nie przestanę, póki całkiem nie wyschnę i nie pomarszczę się jak rodzynka.
Uczucie miłości mami nas wszystkich złudzeniem wiedzy.
Poza tym jest na świecie taki rodzaj smutku,
którego nie można wyrazić łzami. Nie można
go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać
żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca
jak śnieg podczas bezwietrznej nocy.
Byli zdobywcami, do tego zaś potrzeba tylko bezmyślnej siły; i nie ma się czym szczycić, jeśli się ją posiada, ponieważ siła ta jest po prostu przypadkiem
i wypływa ze słabości innych.
Fakt, że stoisz wśród tłumu, nie oznacza, że do niego należysz.
Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie.
Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.
Posępne miejsca wymagają radości, nie powagi.