
Bieda jest lepszym spoiwem niż szczęście...
Bieda jest lepszym spoiwem niż szczęście...
Za dużo chcemy ogarnąć rozumem. Powinniśmy pamiętać o sercu.
Twój dom może ci zastąpić cały świat. Cały świat nigdy nie zastąpi ci domu.
Miłość to wybór, by razem z kimś, dzień po dniu, dążyć do wspólnego celu.
Nawet własny ból nie jest tak ciężki, jak ból z kimś współodczuwany, ból za kogoś, dla kogoś, zwielokrotniony przez wyobraźnię.
Klucz do szczęścia to starać się wykorzystać to, co przyniesie los, i być za to wdzięcznym.
Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.
"Nienawidzę go teraz, choć oddałabym za niego życie-mówiła chaotycznie.-Kocham go, ale nienawidzę za to, co mi robi."
Ja nie byłam gotowa na cierpienie.
Nie jesteście pięknymi i niepowtarzalnymi płatkami śniegu. Jesteście, tak jak wszyscy inni, gnijącą materią organiczną, każdy z nas jest cząstką tej samej kupy nawozu.
Miłość wydawała mi się straszna, skoro osłabia tak, że bez niej nie można przetrwać.