Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy.

 Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.

 Nadzieję powinno się malować na żółto, kolorem słońca, które tak rzadko oglądaliśmy.

 Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.

 Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość.

 Nigdy nie jest za późno
na kolejną szansę.

 Nie ma nic bardziej ludzkiego niż emocje.

 Oto moje przebranie - Królowa Śniegu. Zupełnie pozbawiona uczuć.

 Piękne kobiety zostawmy mężczyznom bez wyobraźni.

 Gramy komedię życia, ale jesteśmy bardziej martwi niż żywi.

 Moja miłość była jak choroba. Nie chciałem jej,
nie wierzyłem w nią, spadła na mnie wbrew
mojej woli i nie mogłem się przed nią obronić.