
Życie... każda jego sekunda... to wszystko, co mamy.
Życie... każda jego sekunda... to wszystko, co mamy.
Bez przebaczenia trudno żyć. Bez przebaczenia trudno nawet umrzeć
To, że musisz zajmować się wielkimi sprawami, nie znaczy przecież, że te małe się nie liczą.
Wszystko było nowe. Nic się nie zmieniło.
Zaśpijmy zupełnie –
dzień dniem bez nas zróbmy.
Bez nas się obejdą
te ważne spotkania, te straszne wypadki.
Wiesz, jak tak myślę, że prędzej czy później nadszedłby taki moment, że już nigdy więcej byśmy się nie spotkali.
Cel zamierzony, a cel osiągnięty nigdy nie jest tym samym.
Rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
"Według Platona, u zarania dziejów istniały tylko istoty dwupłciowe, które w niczym nie przypominały dzisiejszych kobiet i mężczyzn. Jedna szyja podtrzymywała jedną głowę o dwóch twarzach, z których każda patrzyła w innym kierunku. Były niczym bracia syjamscy zrośnięci plecami. Miały dwa narządy płciowe, cztery nogi i cztery ręce. Lecz pewnego dnia zazdrośni bogowie zdali sobie sprawę, że czterorękie stworzenie jest zadziwiająco pracowite, że dwie pary oczu nieustannie czuwają i trudno podejść je podstępem, cztery nogi bez większego wysiłku mogą długo stać i daleko zajść. Ale najgorsze było to, że istota obdarzona zarówno męskim, jak i żeńskim narządem płciowym była samowystarczalna w rozmnażaniu. Wtedy Zeus, władca Olimpu, rzekł: „Mam pomysł jak odebrać moc tym śmiertelnikom”. Cisnął piorunem i rozpłatał owe stworzenie na pół. Tak narodzili się kobieta i mężczyzna. Wprawdzie liczba ludności na ziemi się podwoiła, ale jednocześnie ludzie poczuli się słabi i zagubieni. Odtąd musieli przemierzać świat w poszukiwaniu swej utraconej połowy, w poszukiwaniu czułego uścisku, w którym mogliby odnaleźć dawną moc, umiejętność obrony przed podstępem, odporność na zmęczenie i wytrwałość w pracy. I ten uścisk, w którym dwa ciała zlewają się na powrót w jedno, nazywamy dziś seksem."
Ludzie niczego nie boją się tak, jak własnej pamięci. A ze wszystkich ludzi na świecie ja się jej najbardziej boję.
Ból ciała pozwala mi przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.