Rzeczywistość jest przereklamowana.

 By dojść do źródła, trzeba płynąć pod prąd.

 Łatwo jest potępić, zniszczyć i zdeptać człowieka. Trudniej jest poświęcić mu swój czas, podać dłoń
i pomóc zrozumieć istotę jego błędów.

 Problem nierozwiązany trzeba podzielić na mniejsze kawałki i rozpracować po fragmencie.

 Spróbowałam sobie odpowiedzieć, czy te sesje rzeczywiście cokolwiek mi pomogły. Roiło się we mnie
od pytań, na które nie było odpowiedzi.
Chciałam z kimś pogadać.Ale nikogo takiego nie miałam. Jedną z najważniejszych reguł tego ośrodka był zakaz nawiązywania przyjaźni. A jak człowiek chciał porozmawiać o swoich problemach, to mu od razu aplikowali dodatkową sesję. Zdałam sobie sprawę,
że w czasie całego pobytu tutaj nie miałam okazji
tak naprawdę z kimś pogadać.

 To żałosne, co w dzisiejszych czasach uchodzi za żart.

 Łatwiej jest stworzyć nowe
ciało, niż naprawić zniszczone.

 Moje dziecko, jestem tu. To ślady moich stóp. Zostawiłem je, gdy Cię niosłem.

 W młodości czuje się ograniczoną potrzebę nieszczęścia. Są tacy, którym zostaje ta niewłaściwość na zawsze: groźni ludzie, niszczący życie sobie i innym.

 Miał przeczucie, że to znowu jeden z tych dni...tych,które przytrafiają się codziennie.

 Słowa mogą być jak promienie Roentgena; jeśli używać ich właściwie, przenikną wszystko. Czytasz i słowa cię przeszywają.