
Miłośc jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal ...
Miłośc jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowo ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada. A co je? (...) Pożera przyjaźń.
Każdy musi mieć jakieś hobby - rzekł wielebny Jacobs. - I każdy musi doświadczyć jednego czy dwóch cudów, choćby po to, by uzyskać dowód, że życie to coś więcej niż tylko długa, mozolna wędrówka od kołyski po grób.
Jak możemy być szczęśliwi odwracając się plecami do tych, którzy nam ufają.
Kochać kogoś oznacza przyznać, że ma i dobre i złe strony.
Przeciwności, z którymi musimy się zmierzyć, często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Znajomość odpowiedzi na pytanie jest nie tym samym, co jej opanowanie.
Proszę sobie wyobrazić roślinę, która więdnie, bo nie pada deszcz, tak wiedzie się tutaj ludziom. Nikt o nich nie mówi, nikt ich nie potrzebuje i nie mają oni żadnej szansy kiedykolwiek stąd wyjść. Dlatego odmawiają wreszcie nawet przyjmowania pokarmu.
Bo nic tak nie myli jak zmysły.
Czasem trzeba zobaczyć, z czym się trzeba zmierzyć, żeby zrozumieć, kim się naprawdę jest.
Zawsze jest tak, że z końcem czegoś rodzi się nowa nadzieja.
To żaden wstyd przyznać się, że nie zna się odpowiedzi na wszystkie pytania. To żadna ujma pokazać, że popełnia się błędy. Głupotą jest udawać, że wszystko się wie.