- Właśnie zdałem sobie sprawę, że ja ci wyznałem ci ...
- Właśnie zdałem sobie sprawę, że ja ci wyznałem ci miłość, a ty mi nie.
Człowiek taki już jest. (…) Zastępuje strachem większą część swoich emocji.
Nie potrafiłam mu odpowiedzieć. Nie potrafiłam odpowiedzieć nawet sobie.
Jedyna moc, jaka istnieje, jest wewnątrz nas samych.
Cel zamierzony, a cel osiągnięty nigdy nie jest tym samym.
Tchórze zawsze będą czynić wrzask i domagać się śmierci tych, co rzucają posiew nowego życia...
Byliśmy zajęci tylko sobą, może nawet przesadnie lub histerycznie, cały dzień dotykaliśmy swoich ciał, uczyliśmy się ich na pamięć, gorliwie, tak jakbyśmy na jutro mieli z nich zapowiedziany sprawdzian.
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.
Ale na dobro publiczne składa się szczęście każdego z nas.
Dlaczego szczęście musi wyglądać tandetnie?
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.