
Próbuję wmówić swojemu sercu, że ma nie chcieć tego czego ...
Próbuję wmówić swojemu sercu, że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Trzeba mieć dla kogo żyć. Reszta jest milczeniem.
Jeśli dostaniesz jakieś imię, przyjmij je, uczyń je swoim, a wtedy już nigdy cię nim nie zranią.
Jak trudno przewidzieć konsekwencje własnych uczynków.
Miarą człowieka nie jest tytuł przed jego imieniem.
Jak coś jest śmieszne, to wydaje się przez to mniej groźne. Ten prosty mechanizm radzenia sobie z napięciem, czyli śmiech, działa.
Klatka zawsze pozostanie klatką.
Kto jest dobry? Kto zły?
Nie ma ludzi dobrych i złych,
są tylko złe lub dobre uczynki.
I ludzie, którzy miotają się między nimi.
Receptą na szczęście jest brak poczucia, że coś się nam należy.
Nie zasługujesz na mnie - zgodził się.- Zasługujesz na kogoś lepszego, ale utknęłaś tu ze mną i musisz sobie z tym jakoś poradzić.
Co można zrobić, kiedy najgorsze, co się może stać, naprawdę się staje?