- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku ...
- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku osiemdziesięciu lat, we własnym łóżku, z brzuchem pełnym wina i kutasem w ustach dziwki - odparł.
Trudno cokolwiek znaleźć, jeżeli się nie wie, czego szukać.
Często bywa tak, że największy spokój ducha daje nam poddanie się.
Jeśli mógłbym śnić śniłbym tylko o tobie.
Wyraźnie poczułam, że powinnam go nie tylko kochać, ale zdecydowanie lepiej karmić.
Życie to wieczne ryzyko. Śmierć jest dużo prostsza.
Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba.
Obraz znaczy tyle co tysiąc słów.
...wspomnienie jest również formą spotkania.
Sama czuję się bezpieczna. W samotności ból jest mniej intensywny.
Wcześniej czy później płaci się za przysługi i to więcej niż są warte.