- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku ...
- Jak chciałbys umrzeć, Tyrionie, synu Tywina? - W wieku osiemdziesięciu lat, we własnym łóżku, z brzuchem pełnym wina i kutasem w ustach dziwki - odparł.
Wszystko, co udaje ci się zdobyć, to tylko kolejna rzecz, którą stracisz.
Nigdy, ale to nigdy nie wolno ci prosić mnie żebym przestał pić.
Jeśli chodzi o odżywianie, jesteś tym, co jesz.
Jeśli chodzi o kondycję, jesteś taka, jak się ruszasz...
A ja albo kogoś lubię za bardzo,albo w ogóle.
Trzeba być naprawdę przerażonym, żeby być odważnym.
Bycie szczerym z innymi upoważnia Cię do bycia szczerym ze sobą.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Dzieci trzeba pouczać publicznie, a żonę prywatnie.
Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do tańca.
To, co ma się zdarzyć i tak się zdarzy, nieważne co zrobicie. Więc – po prostu... zatrzymajcie wszystkie wspomnienia. Bo mogą być gorsze. Ale i lepsze. Wszystko się wyrówna, prędzej czy później, bo nie ma rzeczy, które się nigdy nie zdarzą, są tylko takie, które się jeszcze nie zdarzyły.