
Życie to pasmo bólu i najlepiej by było, gdybyś się ...
Życie to pasmo bólu i najlepiej by było,
gdybyś się zaczęła do tego już
przyzwyczajać, Allie. Ból nigdy nie znika.
Gromadzi się. Jak śnieg.
Nie mów, że nie warto walczyć, kiedy nawet nie spróbowałeś. Lepiej mieć satysfakcję z podjęcia małego kroku, niż żałować całe życie, że nic się nie zrobiło.
Pamiętaj: naprawdę niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu.
Zrobił się nagle ponury, jakby się załamał pod wpływem własnej głębi.
Jego spojrzenie wyrażało taki ocean pogardy, że mogłabym się w nim utopić.
Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.
Nigdy nie uwolnisz się od pytania, jak słuszny jest każdy zrobiony krok.
To jego jedyna wada. Włazi mi do serca. Sprawia, że płaczę.
Żegnać się, to tak, jakby trochę umierać.
Rozum i miłość to jak rozum i wiara, jedno drugie przytłumia.
Nigdy nie przechowuj niczego na specjalne okazje, każdy dzień twojego życia jest specjalną okazją.