
Ludzie wierzą w Boga, gdyż zostali uwarunkowani na wiarę w ...
Ludzie wierzą w Boga, gdyż zostali uwarunkowani na wiarę w Boga.
I mówię mu, że przy nim stoję. Zawsze.
Mężczyźni są jak kasztany sprzedawane na ulicy: jak je kupujesz, wszystkie są gorące i pięknie pachną, ale ledwie je wyjmiesz z torebki, natychmiast stygną i nagle stwierdzasz, że większość z nich jest w środku zgniła.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
A każdy jego ruch odbija się echem w moim wnętrzu.
Szukasz pomocy, idź do psychiatry. Szukasz prawdy, przyjdź do mnie.
Nie pamiętam o czym powinnam pamiętać.
Piekło ma swoją cenę.
Jeżeli będziesz szukała ideału, koło nosa może ci przejść szansa na prawdziwą miłość.
Ze wszystkich dróg zawsze wybieraj najtrudniejszą.
Chciałabym ssać jego mózg. To znaczy, jego mózg także.