Tajemnice zawsze wcześniej czy później ugryzą w dupę.

 Serce człowieka to nic więcej, jak zwyczajna półka, którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia, bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki.

 Planuj tylko to na co sam masz wpływ, inne rzeczy mają już swój plan.

 Słowo dziękuje jest najważniejsze.

 Dom jest tam, gdzie Twoje serce... niekoniecznie tam, gdzie śpisz.

 Zwątpienie to najprostsza droga do przegranej. Ludzie są równi- naprawdę równi- tylko wtedy, gdy każdy z nich mocno wierzy w siebie.

 Złudne nadzieje są bardziej niebezpieczne od strachu.

 Ale trzeba umieć także przegrywać. Inaczej nie można by żyć.

 Nie narzekajcie na pogodę.
Gdyby co jakiś czas się nie zmieniała,
większość ludzi nie wiedziałaby jak zacząć rozmowę.

 -Pięć-powiedziała. -Pięć?-powtórzył Gabriel ze zdziwieniem. -Moja ocena. Pańskie umiejętności i technika może wymagają pracy, ale z pewnością ma pan wrodzony talent. Potrzeba panu jedynie praktyki. -A pani chętnie zostanie moją nauczycielką? -Byłabym obrażona, gdyby pan wybrał kogoś innego-odparła Cecily i przysunęła się do niego po następny pocałunek.

 Chciałabym, żeby mój cień wstał i szedł obok mnie.