
(...) Niósł piekło w sobie, tak jak my wszyscy - ...
(...) Niósł piekło w sobie, tak jak my wszyscy - mały bagaż na plecach, którego przeważnie nie zauważamy, albo ogromną górę cierpienia, która przytłacza swoim ciężarem.
Niebezpieczeństwo jest ciche. Nie usłyszysz, gdy nadleci na szarych piórach.
Zawsze żartuje się z rzeczy, które nas przerażają
„- Tris, dlaczego mnie nie zastrzeliłaś?
- Nie mogłam. To byłoby tak, jakbym zastrzeliła siebie.”
Słodko, słodko otrząsnąć pył z obuwia i odchodzić nie pozostawiając nic za sobą, nie, nie odchodzić, ale iść... [...] Odchodzić idąc, iść odchodząc i nie czuć nawet wspomnienia.
Ktoś, kto idzie do wyborów wiedząc, że nie wygra, jest nie w porządku wobec wyborców.
Żeby przetrwać, trzeba znaleźć coś, dla czego warto umrzeć.
Miłość wyostrza zmysły kobiety, a mężczyznę wprawia w oszołomienie.
Troski służą geniuszom, bo wtedy najlepiej tworzą, ale my, ludzie zwyczajni, jak się poddamy troskom, nie tworzymy nic, tylko piekło sobie i swoim.
Cierpliwość jest drzewem,
które ma gorzkie korzenie,
ale bardzo słodkie owoce.
Po każdej rozmowie byłem mądrzejszy o to, co należy mówić, a co przemilczeć.