Nawet najmniejsza osoba zmienić może bieg dziejów...
Nawet najmniejsza osoba zmienić może bieg dziejów...
Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć.
Można uciekać i uciekać w nieskończoność,
ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.
Nadzieja mamy to niebezpieczna rzecz.
Oficjalnie była martwa. A bycie martwym stwarza pewne możliwości.
Miłość fałszuje obraz świata. Ukazuje go dobrym pomimo wszystko.
Niespodzianki są dla tych, którzy nie umieją planować.
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Nie traktuj życia zbyt poważnie.
I tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem?