
Fajnie jest wiedzieć, czego się chce.
Fajnie jest wiedzieć, czego się chce.
Miałam alarm, miałam gaz paraliżujący, miałam jogurt. Czego mogłam chcieć więcej?
- Jakież to piękne - powiedział zamyślony Fauke.
- Tak piękne, że czasami wydaje się, że warto za to umrzeć.
Plotka wylatuje wróblem, a wraca wołem.
Obrażają mnie tylko kłamstwa, nigdy szczere rady.
Zawsze jest MBDJJZ - miało być dobrze, jest jak zwykle.
Koniec języka za przewodnika.
Zbawiciel ludzkości się znalazł! Patrzcie go! Mąż opatrznościowy Lucyfer!
Niebieski jest cudowny. Taki pomarańczowy.
To, co miałam w sobie najcenniejszego, już bardzo dawno umarło i żyję jedynie wspomnieniami.
Czasami nie trzeba czegoś widzieć, żeby wiedzieć, że
istnieje.