
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule ...
On długo patrzył jej w oczy, a potem przyciągnął czule do siebie i pocałował. Długi, namiętny pocałunek powiedział więcej niż wszelkie wyjaśnienia.
Bunt nie jest dążeniem, nie zna nadziei. To pewność druzgocącego losu, ale bez rezygnacji.
Są takie chwile, które mają smak wieczności.
Można się przyzwyczaić do mnóstwa rzeczy.
Ludzie mylą prostotę z biedą.
Zrozumiałam, że to, co myślą ludzie wokół, nie ma większego znaczenia.
Takie właśnie szczęście jest chyba największe, kiedy nie potrafi się podać tylko jednego powodu.
Za darmo dostaje się tylko to, czego nikt inny nie chce. I śmierć. Śmierć też jest za darmo.
Będziemy dziś ucztować i świętować razem.
I choć światło jarzeniówek nie sprzyja urodzie, dla mnie jesteście najpiękniejszymi, dzikimi stworzeniami na świecie.
Sumienie dąży do dobra, wystarczy go posłuchać.
Czasami rozwiązania nie są tak proste,
Czasami pożegnania są jedyną drogą.