
Jeżeli przynajmniej śnisz, żeby mnie pokonać, lepiej, żebyś się obudził ...
Jeżeli przynajmniej śnisz,
żeby mnie pokonać,
lepiej, żebyś się obudził i przeprosił.
Tam, gdzie jest życie, jest jednak i nadzieja.
Jak zwykli mawiać elyńscy kupcy, w życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.
Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał.
Bohater nie jest bardziej odważny niż przeciętny człowiek, ale jest odważny o pięć minut dłużej
Ułożył twarz według jakiegoś skomplikowanego wyobrażenia o uśmiechu. Nie było w tym nic prócz wysiłku.
Już w chwili narodzin nosimy w sobie nieuchronność odejścia.
Wszystko musi kiedyś przeminąć, zakończyć się, zniknąć bezpowrotnie, albo przejść do innego wymiaru, nieosiągalnego dla nas, pozostających w tym samym miejscu...
Tak, ale Anna była kimś stałym w niestałości świata, nieprzemijającym światłem w szarym dniu, radością, która nie jest tylko przebrzmiałą muzyką, ale dźwiękiem, którym drga każda chwila życia...
Wiadomo, smutek uszlachetnia, sprawia, że nie oceniamy innych ludzi zbyt surowo.
Uczciwość często przysparza wiele bólu i zmartwień.
Trzeba nauczyć się zachowywać proporcje między wysiłkiem, jaki konieczny jest do doskonalenia się, a realistycznym spojrzeniem na swoje ograniczenia.
Od tego są zderzaki, żeby się zderzać.