
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Dotyk jej dłoni nadal przypomina muśnięcie anioła.
Trzeba marzyć o rzeczach, o których nigdy się nie słyszało.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję... Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Odwaga w dużej mierze może zakryć czyjąś głupotę.
Nigdy z Ciebie nie zrezygnowałem - powiedział, przyciskając usta do jej czoła. - I nigdy nie zrezygnuję.
Straszna jest nie sama śmierć. Straszne jest jej oczekiwanie.
Trzeba w szczególności wiedzieć to, czego zdaniem innych się nie wie.
Bo choćby nawet cały świat rzucał
w ciebie kamieniami, to jeżeli mama
stoi po twojej stronie, nic ci się nie stanie.
Ilu ludzi, tyle szczęść.
Powiedział mi raz, że uważa iż jestem bardzo silna i odważna, i że czuje, że jeśli chciałabym to mogłabym zrobić wszystko, a jeśli mi w czymś pomagał, to tylko dlatego, że chciał być blisko mnie i że to był czysty egoizm z jego strony.
Ludzie potrafią świetnie odgrywać swoje role, kiedy trzeba.