
Jezu, akurat tego mi było potrzeba następny pieprzony psychiczny...
Jezu, akurat tego mi było potrzeba następny pieprzony psychiczny...
Kiedy czegoś bardzo chcesz, nic się nie udaje, a kiedy nie chcesz, przychodzi zupełnie niespodziewanie i w nadmiarze.
Zawsze mi się wydawało, że warunkiem człowieczeństwa jest choćby odrobina współczucia i miłosierdzia.
Boli mnie całe moje istnienie.
Jak Cię prześladuje pech, to nawet kiedy wstajesz, żeby zatańczyć, orkiestra akurat idzie srać.
Każdy ma możliwość wyboru. A każda decyzja ma swój skutek.
Mam być szczera czy miła?
Nie możesz się wściekać z powodu prawdziwego zakończenia. To na sztuczne happy endy powinnaś się wkurzać.
Wielu ludzi powie ci, że nie dasz rady
– A ty po prostu odwróć się i powiedz "no to patrz".
A widzieć, to wierzyć...
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.