"Nigdy nie składam obietnic od tak I mimo, że było ...
"Nigdy nie składam obietnic od tak
I mimo, że było już parę, które złamałem
To przyrzekam, że w dniach, które nam jeszcze pozostały
Będziemy szli wśród złocistych pól"
Niewysłowiona różnica dzieli samotność od posiadania jednego choćby sojusznika.
Zobaczysz wszystko inaczej i o wiele lepiej oczami, które wylały łzy.
Kocham (...) Nienawidzę tego słowa, ale tak jest.
Kobiety zawsze pamiętają. Pamiętaj o tym.
To, co w jednym ogrodzie uchodzi za chwast,
w innym jest najważniejszą rośliną.
Są miejsca których nie mogę opuścić.
Pokoje bez drzwi i okien.
Odwieczna klatka z żeber.
Otuliła się wiosennym powietrzem i muzyką, która wypełniała wnętrze samochodu.
Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie.
Miłość i logika są jak słońce i księżyc. Kiedy jedno wschodzi drugie zachodzi...
(...) przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.