
Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność.
Przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, lecz obojętność.
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. Jest jasno i trochę kłuje - światło w oczy, a świat w serce.
Jak ognia unikaj sporu z ludźmi mającymi władzę nad tobą.
Chciałem się o czymś przekonać, pchała mnie chęć dowiedzenia się, przekonania się natychmiast, czy jestem jak inni wszą, czy też człowiekiem? Czy potrafię przekroczyć ów próg, czy nie? Czy jestem drżącym, nędznym stworem, czy też mam prawo...?
Nic tak człowieka nie uszczęśliwia jak kobieta, która wie, czego chce.
Nie ma wolności bez marzeń i nie ma marzeń bez wolności.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
To, co niedostępne, jest bardziej seksowne.
W ostateczności wszystko sprowadza się do czerni i bieli – do dychotomii: dobro i zło.
Ale zbyt dużo miłości jest trucizną, zwłaszcza kiedy ta miłość jest nieodwzajemniona.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.