
Działam na ich wyobraźnię. To najpotężniejsza władza.
Działam na ich wyobraźnię. To najpotężniejsza władza.
Sam w sobie wszystkim i końcem wszystkiego.
- Rose jest twarda. Poradziłaby sobie.
- Nie widziałeś, jak cierpiała – odparła z uporem. –
Płakała.
- I co z tego? Wszyscy czasem płaczą. Ty również.
- Ale nie ona.
Kac nie jest od picia, tylko od wstawania z łóżka.
Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.
Nie jestem chory, tylko zmęczony. Zmęczony samotnością...
[...] a tęsknota za tym, czego nie można mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
Lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej.
Świat i ludzie są czymś więcej niż to, co nasz biedny umysł potrafi zrozumieć.
Potrafiła przyciągać światło do miejsca, w którym stała.
Być spadającą gwiazdą w czyichś marzeniach i spełniać każde życzenie.