Dzień był ponury jak myśli taliba.
Dzień był ponury jak myśli taliba.
Miłości nie da się poskromić.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Człowiek jest liną rozpiętą między zwierzęciem a nadczłowiekiem. Liną nad przepaścią.
-Kochasz go jeszcze ?
-Nie ...
-Kogo chcesz oszukać .
-Swoje serce
Seans skończony!
Rżnij pan marsza, maestro!
Niech zamilkną rozmowy. Niech pierzchnie śmiech, to miejsce, gdzie weseli się śmierć miast życia.
Kiedy Bóg daje Ci prezent,
to nie odpychasz go i nie mówisz mu "później".
Cierpimy, póki nas ktoś w końcu nie zrozumie.
Wtedy pozwoliła m odejść. Teraz każdego dnia musi robić to wciąż od nowa, bez końca.
Nie smuć się Muminku. Pomyśl, o ile mniej byłby ciekawy świat bez tajemnic.