"Innym ciekawym aspektem tego nowego stanu był mój odmienny związek ...

 Samotność we dwoje bywa trudniejsza, niż przebudzenie w pustym łóżku.

 Każda dusza promienieje Bożym światłem.

 Starość spojrzała na młodość i aplauz młodości najpierw osłabł, a potem ucichł.

 Miłość wydawała mi się straszna, skoro osłabia tak, że bez niej nie można przetrwać.

 Im brzydsze czasy, tym więcej koloru tu, w środku, w człowieku. Tęskni się.

 Kiedy otwierasz książkę, wkraczasz jakby do teatru: najpierw jest kurtyna, odsuwasz ją i przedstawienie się zaczyna

 Lubie masło i lubię orzechy, ale nie lubię masła orzechowego... dziwne.

 Gdyby tak do mózgu czopki można było wpuszczać.

 Jeśli nie jesteś dość silny, żeby znosić te wszystkie rany, to powinieneś zacząć ich unikać.

 Ludzie zdolni są do rzeczy wielkich, dlatego zginą przez drobiazgi.