
Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.
Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.
Mamy chronić się nawzajem, ale nie przed wszystkim. Nie przed prawdą. Oto co znaczy kogoś kochać, ale pozwolić mu być sobą.
Płacz, gdy chce ci się płakać. Śmiej, gdy chce ci się śmiać. Gdy twarz napuchnie ci od łez, ja zaleję się łzami, by moja napuchła bardziej. Kiedy ze śmiechu rozboli cię brzuch, ja będę się śmiał jeszcze głośniej. Bo tak powinno być. Lepiej nadszarpnąć swoją reputację i żyć będąc sobą, niż odrzucić siebie i umrzeć nieskażoną.
Nie patrzcie na człowieka, jeno na jego uczynki.
Kto odchodzi jest winien. Zbrodnia i kara, wina i zadośćuczynienie. A zadośćuczynieniem ma być jego samotność. Albo karą. I odrzucenie.
A ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.
Wyczekiwana przyjemność smakuje lepiej.
Czuć się kimś specjalnym to najciaśniejsza klatka, jaką można sobie zbudować.
Nie, nie żałuję niczego, poza tym, że się urodziłem: zawsze uważałem, że umieranie to rzecz nużąca i długa.
Nie strać momentu, w którym jesteś.
Wyciągnij z niego to, co jest do wyciągnięcia.
Kto mógłby zgadnąć, że droga do kobiecego serca wiedzie przez szczerość?