
Lepiej być z kimś, kto kocha nas za to, jacy ...
Lepiej być z kimś, kto kocha nas za to, jacy jesteśmy, a nie za to, jak wyglądamy.
Wtedy pomyślałem, że nic tak nie postarza jak miłość.
Nie lubię takich, którzy atakują, kiedy przeciwnik jest do nich odwrócony plecami (...). Tak robią tylko śmierdzące tchórze i szumowiny...
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
"Nienawidzę go teraz, choć oddałabym za niego życie-mówiła chaotycznie.-Kocham go, ale nienawidzę za to, co mi robi."
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać.
Moim prawdziwym obowiązki jest ocalić własne marzenia.
Czyż można złożyć na ołtarzu miłości cenniejszy dar niż własne sumienie?
Więc każdego, kto łamie przysięgę, trzeba powiesić?
- Każdego.
- A kto ma ich wieszać?
- Jak to kto? Ludzie uczciwi.
- To widocznie kłamcy i krzywoprzysięzcy są bardzo głupi, bo przecież tylu ich jest, że wszystkich
uczciwych mogliby pobić i powywieszać.
Pokaż mi serce nie opętane zwodniczymi marzeniami, a pokażę ci człowieka szczęśliwego!
Nie ma takiego miejsca na świecie, w którym mogłabyś się przede mną ukryć. Obserwuję Cię.