Właściwie wszystko jest na swoim miejscu, czegoś jednak ogromnie brak.
Właściwie wszystko jest na swoim miejscu, czegoś jednak ogromnie brak.
Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem, stał Halt. I uśmiechał się.
Powiedz, mała, kogo ja się mogę bać, jak ja sam siebie się nie boję.
Piekło - zawołał - próżne jest na teraz,
A wszystkie diabły zbiegły na nasz okręt!
Zapalić świecę znaczy rzucić cień.
Każdy człowiek ma ten sam start
i tę samą metę,
tylko inny dystans do przebycia.
Popełniasz błąd, Eryku, uważając się za kogoś niezbędnego. Cmentarze są pełne ludzi niezastąpionych.
Milczenie jest wrogiem społecznych zmian.
Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Nie jesteś częścią mojego życia. Jesteś całym moim życiem.
Co zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?