Człowiek budzi się pewnego dnia, wstaję i nagle dociera do ...
Człowiek budzi się pewnego dnia, wstaję
i nagle dociera do niego, że ma głowę pełną obcych myśli ... a być może wcale nie obcych, tylko swoich, z tym że już bez nadziei.
Pytania są prawdziwsze od odpowiedzi: tak się zaczyna mądrość.
–Mówiłaś, że nic ci nie jest. Nigdy bym cię nie zostawił, gdybym sądził, że jesteś w takim stanie.
Wpatruję się w dłonie. Cóż mogę powiedzieć, czego jeszcze nie usłyszał? Chcę więcej. Chcę, aby tu został, ponieważ sam ma na to ochotę, a nie dlatego, że jestem płaczącą kupką nieszczęścia.
Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem.
Tylko krowy chodzą stadami,
lwy zawsze samotnie.
Wielkie szczęście zawsze słono kosztuje. Tylko kłopoty są za darmo.
Nie mam siły na zabawę w miłość.
Wybaczenie to nie zapomnienie. Chodzi w nim o to, żeby puścić czyjeś gardło...
Mówi się "kocham", bo chce się odzewu.
Ten kto skacze do nieba, może upaść to prawda. Ale może też poszybować w górę.
Blizny przypominają nam przeszłość, ponieważ potwierdzają, że była rzeczywistością.